Mój własny pokój kwitnie w fiolecie. Już jakiś czas temu znalazłam świetną serwetkę i jakoś tak instynktownie się jej uczepiłam, pokrywając wzorem wszystkie drewniane przedmioty. W ten sposób szafa nabrała nowego wyglądu i wszelkie drobne rzeczy mają swoje udekorowane miejsce :)
 |
Wieszaków jest więcej oczywiście, ale rujnowanie szafy nie miało sensu :P |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz